W czwartek 22.06.2017 r. odwiedziliśmy Ogród Zoologiczny we Wrocławiu. To już druga nasza wizyta w tym ZOO. Teraz specjalnie wybraliśmy się, aby zobaczyć największą atrakcję ogrodu – AFRYKARIUM.
Jest to ogromny budynek podzielony na ekosystemy:
– Morze Czerwone: różnorodne gatunki ryb rafy koralowej,
– plaża Morza Czerwonego: ogromne żółwie lądowe,
– Kanał Mozambicki: rekiny młoty, rekiny lamparcie, płaszczki,
– formikarium-dom dla mrówek żniwiarek,
– Wschodnia Afryka: hipopotamy, manaty drobne zwierzęta sawanny,
– Wybrzeże Namibii – baseny zewnętrzne – pingwiny,
– dżungla nad rzeką Kongo: krokodyl, wydry, ptactwo, roślinność.
W budynku stworzono zwierzętom niemal identyczne warunki, jakie panują na Czarnym Lądzie. Zwiedzanie zaczęliśmy od oceanarium, w którym zgromadzono wiele gatunków ryb i roślinności, rafy koralowe Morza Czerwonego i Kanału Mozambickiego. Różnorodność ryb, ich piękne ubarwienie oraz zwinność z jaką poruszały się ogromne płaszczki i żółwie wywarły na nas niesamowite wrażenie, zwłaszcza gdy wejdzie się do tunelu i jest się otoczonym z trzech stron wodą, a nad głową przepływają ryby i żółwie. Można było patrzeć godzinami i podziwiać podwodny świat. Dalej był dom dla mrówek żniwiarek. Potem przenieśliśmy się do Wschodniej Afryki, a tam szum wodospadu, rodzina hipopotamów nilowych, manaty, drobne zwierzęta i ptactwo sawanny. Następnie dżungla nad rzeką Kongo – poczuliśmy na własnej skórze panujący tam klimat . Ogromna wilgotność powietrza i ciepło sprawiły, że po chwili trudno się nam oddychało. Można było zobaczyć krokodyla, ptactwo i dotknąć rośliny, które rosną w dżungli .Po zwiedzeniu Afrykarium, oglądaliśmy zwierzęta na wybiegach, byliśmy w terrarium i w motylarni. Afrykarium to fantastyczny pomysł, bo ma się okazję poczuć na własnej skórze klimat tropikalny i zobaczyć podwodny świat, a jest on przepiękny.